wtorek, 31 lipca 2012

Boginie


Chodzi po mnie temat kobiecości wyzwalanej jako zapomniany potencjał w nas. Zapomniany, wypchnięty, nierzadko skompromitowany.

Czytam książkę 13 Pierwotnych Matek Klanowych Jamie Sams. Wracam do pojęć, w których mogę oddychać: intuicja, wspólnota, kreacja, wizje. Ujęło mnie takie stwierdzenie, że kobieta jest stworzona po to by rodzić nie tylko życie, ale też wizje – by opiekować się nimi i dawać im wzrastać. Jest strażniczką naturalnego porządku – bliska Ziemi, osadzona w ciele, związana z innymi kobietami silną więzią.

Z jedną z moich klientek prowadziłam na indywidualnej sesji rytuał „Przebudzenie Bogini”, którego kiedyś sama doświadczyłam na warsztatach. Takie piękne barwy to wyzwoliło z niej… Ciepło, promienność, kokieterię, radość, uwodzicielskość…

Czuję się coraz bardziej Ciotką Klanową (bo Matką to jakoś się nie czuję…) – kobietą wskazującą innym kobietom drogę. Lubię to. Lubię patrzeć jak zakwitają, jak zwalniają swój chód, żeby dać na siebie popatrzeć, jak wysyłają pociągłe, miłosne spojrzenia, jak kołyszą biodrami i ramionami, jak dobrze się ze sobą czują, zaczynając odczuwać siłę swojej kobiecości. Są takie piękne! Z tego, co potem słyszę o późniejszych flirtach znaczy, że nie tylko ja to widzę :)
Zadowolona Ciotka-kotka. Kwitnijcie, moje Boginie!

A w sobotę idę na warsztaty „Rozmawiam o seksie” prowadzone przez Vocę Ilnicką – redaktorkę portalu Seksualność Kobiet – i jakoś mi w smak ten temat!

wtorek, 24 lipca 2012

O czym będę tu pisać

Wymyśliłam sobie, że napiszę o czym będę tu pisała, żeby zachęcić rzesze czytelników i czytelniczek do zaglądania na mojego bloga. Z drugiej strony, żeby siebie zachęcić do pisania (Dorotko, zachęcam Cię do pisania! To będzie fajna przygoda opowiadać o różniastych rzeczach!)

A o czy właściwie?

No właśnie... Po pierwsze o Dziecku Wewnętrznym i o pracy z nim, jaką prowadzi Aneta Łastik - czyli jak rozmawiać z Dzieckiem, jak się nim opiekować i jak uczyć je nowych zachowań. Będę opowiadała już z własnych doświadczeń, bo jak interesuje Was praca Anety to czytajcie jej książki (Wewnętrzne Dziecko i Poznaj swój głos), odwiedzajcie warsztaty albo umawiajcie się na indywidualną pracę - warto!

Poza tym chciałabym pisać o moich warsztatach - skąd biorę pomysły i inspiracje, jakie ukrywają się za tym moje przekonania co do człowieka - jego potrzeb i funkcjonowania w naszym społeczeństwie, a także co do tego jakie kierunki warto wyznaczać jego dążeniom (np. EMPATIA - projekt, w którym będę uczestniczyć w październiku 2012 - ale szczegóły później).

Piszę dumnie "człowiek", który w języku polskim, jak w wielu innych (reszty nie znam) jest rodzaju męskiego, a na warsztatach mam do czynienia głównie z człowieczyniami, czyli kobietami. Nawet na "Szkole Flirtu" mężczyźni pojawiali się w bardzo znikomej liczbie. Może tutaj będę mogła zadać sobie i Wam, drodzy panowie, pytanie: dlaczego tak się dzieje?, czemu mężczyźni nie korzystają z warsztatów, zostawiając rozwój osobisty "swoim" kobietom?

A poza tym to nie wiem o czym jeszcze będę pisała, więc i tak musicie zaglądać, żeby Wam koło nosa nie przeszedł jakiś smakołyk..;)

Do zobaczenia! :)

sobota, 21 lipca 2012

Założyłam BLOG!

Ha! No i przez Eluśkę i rozmowę z nią założyłam bloga! Blogu, witaj! :)
A oto lista rzeczy, które powstrzymywały mnie przed założeniem bloga:
1. Bo trzeba by coś pisać regularnie...
2. Bo trzeba by coś pisać...
3. Bo trzeba by coś...

No, mniej więcej te trzy.

Rzeczy, które przemówiły za założeniem bloga:
1. Bo mogę przecież pisać różne rzeczy.
2. Bo zamierzam być sławna i jakoś trzeba zacząć.
3. Bo Eluśka powiedziała, że bym mogła;)